Żegnamy Zenka

 We wtorek 8 grudnia na Górczyńskim Cmentarzu pożegnaliśmy Zenka. 

Nie pamiętam dokładnie roku, ale zapamiętałam słoneczny dzień rajdu, kiedy do naszej łazikowej gromadki dołączyli Stenia i Zenek. Drobni, uśmiechnięci i życzliwi. Znakomici kompani wędrujący po ścieżkach, wertepach i perciach, zawsze z nami, zawsze dzielni i z poczuciem humoru.

 I nagle znowu wyrwa, znowu puste miejsce przy wigilijnym stole. Odszedł Zenek. Wiem, dożył pięknego sędziwego wieku i czas mu było do Niebieskich Połonin, które tutaj na ziemi tak kochał i przewędrował wzdłuż i wszerz. Takie odejścia są nieuniknione i są ludzką sprawą. Tylko, tak żal, tak bardzo żal.

Nie odchodzisz Zenku , nie odchodzisz. Zostajesz z nami, w naszej wdzięcznej pamięci i sercach. - Maria Niesiołowska                                                                                                           

    

Zenek i Stenia Stroińscy do naszego Stowarzyszenia zapisali się wiosną 2009.W lipcu 2009 roku pierwszy raz wzięli udział  w letniej wyprawie do Wielenia i odrazu podbili serca  wszystkich uczestników imprezy i tak jest do dzisiaj. Zenku,  będzie nam Ciebie brakowało