Razem w kinie

Dnia 18 października 2007 r. udaliśmy się trzydziestoosobową grupą do Multikina mieszczącego się w Starym Browarze na film pt. " Katyń " w reżyserii Andrzeja Wajdy. Jest on oparty na faktach i robi piorunujące wrażenie na widzach. Ekranizacja opowiadania Andrzeja Mularczyka. Andrzej, najmłodszy polski rotmistrz, trafia do rosyjskiej niewoli. Nikt z jego współpracowników ani bliskich nie przypuszcza, że wojskowych czeka śmierć. Po zakończeniu II wojny światowej ta sprawa staje się tematem tabu. "Katyń" to rzadki w polskiej kinematografii ostatnich lat przykład historycznego eposu, poruszającego problemy najnowszej historii. Tego typu filmy mają nie tylko przypomnieć ważne dla narodu momenty, ale przede wszystkim zastanowić się nad ich znaczeniem, a także wpływem na kształt współczesnego świata. Wajda po raz kolejny pokazuje wojnę jako okres wyniszczenia Polski i Polaków. reżyser opowiada tym razem o wymordowaniu polskich oficerów, wbrew pozorom, bardzo przemyślanym i skutecznym zabiegu sowieckiej armii. Trudno było toczyć zwycięskie walki bez wykształconych i doświadczonych wojskowych, prawdziwej elity polskiego społeczeństwa. Dzieje jeńców poznajemy głównie dzięki pamiętnikowi rotmistrza Andrzeja, zaś losy jego najbliższych wyznacza okupacyjna i powojenna codzienność: brak jedzenia, noszenie zniszczonych ubrań, kłopoty z pochówkiem żołnierzy AK. Wajda zadbał, aby widzowie polubili bohaterów. Obsadę tworzą przede wszystkim popularni i pozytywnie kojarzeni aktorzy: Artur Żmijewski, Maja Ostaszewska, Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Paweł Małaszyński, Krzysztof Kolberger lub niewątpliwe tuzy polskich scen: Maja Komorowska, Władysław Kowalski czy Jan Englert. Najmocniejszym punktem obrazu jest jednak długa scena brutalnej egzekucji w Katyniu. Reżyser pokazał ją bardzo naturalistycznie, nie szczędząc widoku krwi czy makabrycznych szczegółów. Jest wspaniałą lekcją historii , która zbyt często lubi się powtarzać czego efektem były niejednokrotnie wydarzenia w naszym kraju : rozbiory , powstania , pierwsza i druga wojna światowa oraz lata powojenne. Niech ten film będzie przestrogą dla naszego narodu , że waśnie i spory nie prowadzą do dobra , ale zawsze do zła !!! Abyśmy nigdy nie musieli się wstydzić , że nie potrafiliśmy rządzić się sami !!! Żeby nigdy więcej , Polak nie podnosił ręki na Polaka !!! Żeby nigdy więcej żaden kraj nie był nękany przez drugi !!! Niech zapanuje zgoda między rodakami , a przez to samo na całym świecie !!!