"Przekażmy sobie znak pokoju" - spotkanie wigilijne
„Przekażmy sobie znak pokoju” -śpiewaliśmy podczas wigilijnego spotkania pokaźnej klubowej gromadki – 54 osoby. . Jest nas więcej, ale jak to w życiu bywa kilku członków nie mogło z różnych powodów życiowych cieszyć się wspólnotą, atmosferą i ciepłem. Ale sercem i myślami byli wśród nas.
Tradycyjne miejsce spotkań wigilijnych restauracja „Maltańska” była pełna akcentów świątecznych a nasz Minister Kultury i Dobrego Nastroju – Lidka dwoiła się i troiła aby wszyscy zostali otuleni przyjaznym ciepłem kolęd i wierszy tak pięknie recytowanych przez klubowiczów.
Wzruszyliśmy się ogromnie, szczególnie „Kolędą dla nieobecnych”, dla tych, którzy już z nami nie zasiądą przy wigilijnym stole aby przełamać się wigilijnym chlebem – opłatkiem z nadzieją na nowy rok.
Jest w moim Kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny,
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
To wspaniale, że jest takie miejsce, taki klub i tacy przyjaciele jak Kaja, Basia, na których zawsze możemy liczyć
Z nadzieją na Nowy Lepszy Rok.
Agrafek