Żegnamy Jerzego
Jerzy Jurek Jerzyk
I znowu bolesna wyrwa w naszej łazikowej gromadce. 18 lipca pożegnaliśmy Jurka-Jerzyka Tyrchę. Był wraz z nami taki pogodny i ciepły Wraz z Bronią - jego żoną i Moniką tworzyli Konwent Seniorów. Ponadto uroczystym aktem adopcji staliśmy się ich dziećmi, co zostało potwierdzone i ogłoszone wszem i wobec.
Z członków konwentu wartę pełni Bronia a Monika i Jerzyk patronują nam z niebieskich szlaków.
Jurek-Jerzyk zawsze aktywny a to na zgrupowaniach nordic walking, na których dzielnie sobie poczynał, a to na podlaskich ścieżkach. Zawsze uśmiechnięty, życzliwy, z poczuciem humoru, nigdy nie narzekał. Był dla nas przykładem aktywnej postawy. Jeśli Bronia i Jurek mogą i potrafią, to tym bardziej my....
Jurku-Jerzyku zawsze jesteś z nami.
Maria Niesiołowska