Zimowe spacery nad Maltę

Zima w Poznaniu kaprysi. Jednego dnia śnieg paraliżuje komunikację miejską, a następnego chlapa i hałdy czarnego topniejącego śniegu. Niewidomi szczególnie nie kochją śniegu , bo utrudnia samodzielne poruszanie się. Wystarczy jednak pojechać za miasto, do tego w miłym towarzystwie, by docenić uroki zimy. Minione dwie niedziele spędziliśmy spacerując po ściżkach w okolicach Malty. 10 lutego wszędzie było biało. Leśne tereny nad Olczakiem wyglądały jak ogród Królowej Zimy. Mimo,że dzień był pochmurny, las był pełen tajemniczego uroku. Na ten spacer wybrała się mała pięcioosobowa grupka klubowiczow. W niedzielę 17 lutego, choć pogoda nie była zachęcająca, na zbiórkę na Środce zgłosiło się 11 osób. Najpierw wędrowaliśmy asfaltową czarną ścieżką wzdłuż jeziora, a potem weszliśmy w las na trasę nordic walking wytyczoną specjalnie dla osób niepełnosprawnych na wniosek naszego Klubu. Na tej trasie leżało jeszcze dużo śniegu,ale trzeba było uwazać, by nie stać się  "człowiekiem upadłym", bo pod śniegiem był lód. Dwie osoby wycofały się ze spaceru, a reszta bez strat dotarla do celu. Spędziliśmy ponad dwie godziny na świeżym powietrzu,  Przeszliśmy ponad 8 km i do domu wróciliśmy bardzo  zadowoleni.