Wigilia - wielkie oczekiwanie
Już od połowy listopada czekaliśmy wszyscy na to jedyne w całym roku popołudnie, kiedy to w naszej zaprzyjaźnionej restauracji „Maltańska usiądziemy przy wigilijnym stole i delektując się pysznymi wigilijnymi potrawami, śpiewając wspólnie kolędy poczujemy tę magiczną atmosferę nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia. W sobotę 21 grudnia do restauracji „Maltańska przyszło 68 członków i sympatyków Stowarzyszenia. Pogoda już od kilku lat płata nam figle i o białym śniegu, który był symbolem tych świąt zapomnieć pewnie będzie trzeba, ale my na sali czuliśmy już magię naszej wigilii i nadchodzących świąt. Najpierw było coś dla ducha czyli krótki montaż poetycko – muzyczny, a w nim wzruszające wiersze i kolędy. Wspólnie śpiewaliśmy wiele znanych i lubianych kolęd i jak co roku każdy z nas uronił łezkę przy „Kolędzie dla nieobecnych” myśląc o bliskich z rodziny i o przyjaciołach ze Stowarzyszenia, bo w tym roku trzech członków odeszło od nas na „ niebiańskie szlaki”. W tym roku mieliśmy także niespodziewanych gości – 8 letnią niewidomą Nastię i jej mamę, które przyjechały z Rosji do Henryka naszego akompaniatora. Mała Nastia chętnie włączyła się do naszego montażu śpiewając pięknie dwie rosyjskie kolędy. Kiedy wszyscy wszystkim kolejno przez mikrofon przesyłali życzenia świąteczne panowie kelnerzy cichutko i sprawnie roznosili wigilijny barszczyk, pyszne pierogi i rybę. Była także kawa ,herbata i ciasto. Kiedy rozniesiono kawę i nikomu nie groziło poparzenie zaczęły się ogólne wędrówki po sali i dzielenie się opłatkiem. Wielki gwar uspokoił się, dopiero wtedy, kiedy głośnym dzwonkiem i stukaniem laską o podłogę swoje wejście ogłosili Gwiazdor Paweł i dwie jego pomocnice - Śnieżynki Nastia i Basia. Wszyscy zostali obdarowani skromnym słodkim upominkiem. Jeszcze zaśpiewaliśmy wspólnie „Podnieś rączkę Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą i rozeszliśmy się do swoich domów, by za tydzień celebrować święta we własnych rodzinach. Mamy nadzieję, że za rok znowu się tutaj spotkamy. Przed nami Nowy 2020 rok. Ciekawe, co on nam przyniesie.