Nordic walking w tandemie

            Na leśnych ścieżkach, w parkach i na ulicach miast spotykamy coraz więcej osób w różnym wieku dziarsko wymachujących kijkami. Nordic Walking na stałe wpisał się w polski krajobraz. 

 

Jako nowy sport  Nordic Walking został zarejestrowany i opisany w Finlandii w roku 1997,.

Od tego czasu popularność tej formy rekreacji stale wzrasta i rozprzestrzenia się na cały świat. Największe jej ośrodki znajdują się w Skandynawii, USA, Niemczech, Austrii, Szwajcarii.

Rosnące zainteresowanie technikami Nordic Walking w tak wielu krajach wskazuje,

iż jest to nie tylko wspaniała forma rekreacji ruchowej, ale również znajduje coraz szersze zastosowanie i uznanie w rehabilitacji.

Nic dziwnego, że niewidomi zaczęli intensywnie poszukiwać sposobu zaadoptowania

tego popularnego sposobu spędzania wolnego czasu. Zastanawiano się w jaki sposób

„obłaskawić” kijki i przystosować je do potrzeb osób z dysfunkcją wzroku.

W wyniku przeprowadzonych licznych eksperymentów zapalony turysta i inicjator

wszelkich form czynnego wypoczynku Paweł Piechowicz opracował zestaw roboczo nazwany „uprzężą” dla tandemu - pilot i niewidomy. Ten oryginalny sposób marszu z kijkami w tandemie przetestowany  został dotychczas na 20 niewidomych w różnym wieku i w różnych warunkach przez Pawła Piechowicza – pomysłodawcę i Małgorzatę Śmigielską – instruktora nordic walking. Pomysł jest w swojej istocie bardzo prosty i dlatego tak wszechstronny.

Zestaw  zwany „uprzężą” składa się z dwóch par szelek i liny. Niewidomy i jego przewodnik zakładają na ramiona szelki. Łączy ich elastyczna  linka, która przechodzi najpierw przez plecy

i pod pachami niewidomego, a potem oba jej końce przyczepione są do uchwytów szelek przewodnika. Odległość między niewidomym i przewodnikiem wynosi od 1,5m. do 1,7m.    

Dzięki temu niewidomy ma swobodę poruszania rękami uzbrojonymi w kijki.

Ruch elastycznej linki pozwala wyczuć niewidomemu zmiany kierunku marszu przewodnika.

W czasie marszu niewidomy powinien kontrolować naprężenie linek, ponieważ umożliwia to zachowanie między partnerami odpowiedniej odległości i zapobiega deptaniu po pietach przewodnikowi. Naprężenie linki  nie może być także zbyt silne , bo obciąża przewodnika.  Informacje o kierunku marszu i podłożu będą bardziej czytelne dla niewidomego, gdy partnerzy będą  podobnego wzrostu, a łącząca ich linka będzie równoległa do podłoża. W przypadku, gdy jeden z partnerów jest wyższy poziom linki wyrównuje się regulatorem na szelkach przewodnika. Tempo marszu nadaje przewodnik..

Umiejętne posługiwanie się  „uprzężą” umożliwia niewidomemu marsz z kijkami po terenie 

o różnym podłożu - leśna lub polna droga , plaża, śnieg, asfalt , a także  górskie ścieżki.

Prawidłowa technika marszu nordic walking polega na odpychaniu się lewym kijkiem i stawianiu prawej nogi, potem stawiamy lewą nogę i odpychamy się prawym kijkiem. Jednak w czasie górskich wędrówek, przy schodzeniu ze zbocza zalecana jest nieco inna technika posługiwania się kijkami. Schodząc niewidomy sprawdza kijkiem miejsce, na którym ma postawić stopę.

Prawy kijek sprawdza teren dla prawej stopy, lewy dla lewej.

Niewidomi często mają problem ze znalezieniem przewodnika, a omawiana technika  pozwala jednemu przewodnikowi prowadzić dwóch niewidomych podczepionych jeden za drugim.

 Marsz  nordic walking w tandemie jest aktywnym sposobem rekreacji nie wymagającym szczególnego wysiłku, a przy tym znakomicie wpływającym na poprawę kondycji fizycznej

i psychicznej, może  więc stać się dostępnym dla niewidomych w każdym wieku. 

Z jego walorów zdrowotnych takich jak odciążenie stawów, poprawa krążenia, spalanie zbędnych kalorii korzystają zarówno niewidomy jak i jego przewodnik, przy tym niewidomy ma poczucie swobody, a przewodnik nie czuje ,że kogoś prowadzi.

Metoda ta cały czas jest testowana, a „uprząż” udoskonalana. Niewidomi w różnym wieku, którzy  nauczyli się już tej  techniki marszu, zgadzają się z jej walorami.

 Idea tandemu niewidomy – przewodnik już znakomicie sprawdziła się w II Ogólnopolskich Mistrzostwach w NW w Gnieżnie i w zawodach w Zielonej Górze, gdzie dwa „tandemy”

z powodzeniem startowały na dystansie 5 km wzbudzając ogromne zainteresowanie i podziw wśród  wszystkich uczestników zawodów.

Odbyły się  także pokazy i kursy techniki chodzenia z kijkami na terenie kraju i również wzbudziły zainteresowanie.

Były to: I Konwencja Instruktorów i Entuzjastów Nordic Walking we Wrocławiu

VIII  Edycja Konferencji  REHA FOR THE BLIND IN POLAND w Warszawie

Warsztaty dla niewidomych czytelników e-kiosku w Falenicy.

            Trzeba jednak  także  wspomnieć o tym, że  niektórzy niewidomi posługujący się białą laską na co dzień, ucząc się spacerować w tandemie, musieli przełamać psychiczny opór by odrzucić laskę i zaufać linie, kijkom  i odważyć się na swobodny marsz.. Taki tandem wzbudza duże zainteresowanie  wśród mijających go ludzi. Jedni przyglądają się temu  „zaprzęgowi” z podziwem, a  inni z niezdrową ciekawością. Sytuacja taka może czasem deprymować zarówno  niewidomego, jak i jego  przewodnika. .W tym wypadku także konieczne jest  przełamanie psychicznego oporu. Nagłośnienie  techniki pozwalającej niewidomym uprawianie nordic walking  sprawi, że maszerujące „zaprzęgi” staną się czymś zwyczajnym i wzbudzać będą  tylko  podziw i uznanie. Uprawianie nordic walking przez niewidomych może pomóc im w znalezieniu nowych przyjaciół

i przewodników wśród entuzjastów tej formy rekreacji.

 

Maria Niesiołowska

Poznań

POLAND

 

 

 

 

 

 

 

 .