Lądek - Zdrój i okolice

Lato w pełni, Czas na wędrówki, rozruszania mięśni i podziwiania uroków ziemi ojczystej. Tym razem będzie to Lądek Zdrój i okolice. A więc wyruszamy. Grupa liczna - 45 osób w tym pięcioro dzieci i pies

13.08. //sobota/

Rano o godz. 06:30 - spotkanie uczestników - na dworcu PKP, skąd o godz. 07:10 odjeżdżamy w kierunku Kłodzka. Potem podstawionym autobusem z Kłodzka do Lądka. Zakładamy bazę w stanicy "Ina" na ul. Leśnej 1. Warunki iście turystyczne, ale jesteśmy zaprawieni w drobnych niewygodach łazikowego życia. Pospiesznie jemy obiadek w knajpce "Lido" i na własna rękę robimy rekonesans otoczenia. Na rzut kamieniem mamy dom i park zdrojowy, źródło wody leczniczej, muszlę koncertową i pozostałe atrakcje lecznicze uzdrowiska. Wieczorem o godz. 19:00 - omawiamy dalszy plan pobytu.

14.08./niedziela/

 Pierwszym punktem programu jest zapoznanie z Lądkiem. Gospodyni stanicy p. Ewa - licencjonowany przewodnik, [który będzie nam towarzyszył w późniejszych wyprawach] zajmująco kreśli historie i dzień dzisiejszy Lądka. Syci wrażeń i informacji zakończyliśmy zwiedzanie obiadkiem. A wieczorem tłumnie bawiliśmy się na festynie wojskowym, oczywiście z grochówką.

15.08. /poniedziałek/

Spacer na Cierniową Górę (575m n.p.m.) Szczyt (592 m) na pd.-zach. krańcu G. Złotych. Stanowi jeden z częściej odwiedzanych i bardziej znanych szczytów tego pasma. Przyczyną tej popularności jest Kalwaria znajdująca się na spłaszczeniu podszczytowym, na wys. ok. 540 m. Sapiąc okrutnie wspięliśmy się na potężne schody, postrzępione przez licznych pątników i czas. Cicho tu, uroczyście, tylko mrukliwy pustelnik jest nie rad naszej grupie. No, ale to pewnie cecha wszystkich eremitów.

16.08. /wtorek/

Wyjeżdżamy do Kletna aby zwiedzić Jaskinię Niedźwiedzią. łupy drapieżników, szczątki zwierząt, które wpadły w jamy skalne, czy w końcu kości naniesione tu przez wodę. Najbardziej rzetelny opis nie oddaje urody sal, korytarzy i przesmyków jaskini. Jesteśmy zauroczeni naciekami i formami rzeźb. Można spędzić dzień cały pod ziemią i jeszcze nie poznać do końca krasę tej jaskini. Wychodzimy z podziemnego królestwa w strugi rzęsistego deszczu, pędem zbiegamy do autobusu i do Stronia Śląskiego, do HSK "Violetta" aby obejrzeć ręczny wytop szkła kryształowego i podziwiać artyzm hutników i szlifierzy. Szkło kryształowe ze względu na wysoki współczynnik załamania światła i wielorakie krawędzie, powstałe w procesie zdobienia, charakteryzuje się niespotykanym urokiem. Odpowiednio eksponowane, mieni się różnokolorowymi odblaskami, ujmuje niebanalnym i szlachetnym pięknem, dlatego też w zakładowym sklepiku ustawiła się długa kolejka łazików chętnych do nabycia bajecznie pięknych wyrobów.

17.08. /środa/

Tym razem piechotką do Czech na degustację czeskiego piwa i smażonego sera. Trasa jak marzenie. Po drodze słynna Borówkowa Gora. W czeskiej potravinie kotlet serowy okazał się pysznym przysmakiem, a Zbyszek upamiętnił pobyt upadkiem ze sporej wysokości i lądowaniem na sposób koci, czyli bez poważniejszych obrażeń dając świadectwo skuteczności górskich treningów. Nie wszystkie łaziki mają kondycję, dlatego powrotną drogę część grupy odbywa w taksówce. Pozostali dzielnie wracają szlakiem. A wieczorem ognisko ze śpiewami i kiełbaskami.

18.08 /czwartek/.

 Piesza wycieczka na szczyt dominujący nad Lądkiem - Trojan (784m n.p.m.) i przejście do ruin zamku Karpień. Wprawdzie po ruinach wiatr zawodził opowiadając o rycerzach niecnotach i ich ciemnych sprawkach, ale ducha żadnego nie spotkaliśmy.

19.08./piątek/

 Spacer na Dzielec, szczyt pomiędzy częścią zdrojową a Rynkiem, chętni zaliczają także Stronie Śląskie i nowoczesny basen pływacki. Stronie posiada ciekawą zabudowę, od domów z XIX w. do nowoczesnych. Istny melanż. Odkryliśmy także zajazd "U prezesa", czyżby nasz szef rozpoczął gospodarczą działalność? Indagowany w tej sprawie udzielał odpowiedzi niczym polityk sondowany przez dziennikarzy??. A wieczorem "Do lata do lata by się szło" - czyli piosenki turystyczne.

 20.08./sobota/

Zaczynamy od Kłodzka. Na rzece Młynówce podziwialiśmy gotycki, trójprzęsłowy, kamienny, most z 1390 r. ozdobiony barokowymi figurkami wotywnymi. Zachwycił nas wspaniały gotycki kościół parafialny Wniebowzięcia NMP. Masywna, dwuwieżowa, trzynawowa bazylika, zbudowana jest z piaskowca i cegły. W 1624 r. po przejęciu przez jezuitów otrzymał wspaniały barokowy wystrój. Wielką atrakcją okazała się Twierdza - w obecnym kształcie zajmująca całą Forteczną Górę (369 m.) nad Nysą Kłodzką. Następnie zwiedzamy Kościół Wniebowzięcia NMP - zlokalizowany się na pl. Kościelnym, jest on jednym z najcenniejszych obiektów sakralnych Ziemi Kłodzkiej. Chwila odsapki na kłodzkim rynku i jedziemy dalej do miejsca pielgrzymek. Bardo Śl. położone nad Nysą Kłodzką, w miejscu gdzie przebiegał stary szlak handlowy, który był jedną z odnóg "szlaku bursztynowego". Najcenniejszym zabytkiem jest wspaniała, barokowa, dwuwieżowa bazylika pod wezwaniem Nawiedzenia NM Panny, wybudowana w latach 1686-1704. Wewnątrz bardzo bogaty wystrój barokowy (wspaniale rzeźbiona ambona, organy z XVIII w.). Na ołtarzu znajduje się rzeźbiona w bukowym drewnie figurka Matki Boskiej, jedna z najstarszych romańskich rzeźb w Polsce. Figurkę od samego początku uznawano za cudowną. Przetrwała liczne pożary i grabieże miasta, przyciągając cudami licznych pątników.

21.08./niedziela/

 Godz. 10;00 - czas wolny, dla chętnych uczestniczenie w mszy św. Godz. 14;30 - spacer w nieznane - Czerwona Góra i stadnina koni. Nie ma to jak iść za pierwszym impulsem. My wchodzimy sympatyczną ścieżką na Czerwoną Górę, by w powrotnej drodze zajrzeć do stadniny koni i nakarmić piękne siwki, kasztanki i karosze jabłkami, oraz pogładzić aksamitne chrapy i szyje. Godz. 20:00 -"śpiewać każdy może" i tak właśnie śpiewał. Ale gdzie nam do głosu i repertuaru Lidki. To też słuchaliśmy jej z przyjemnością.

22.08 /poniedziałek/.

 Godz. 10;00 - spacer na Igliczą Skałę, kompleks skałek bazaltowych. Pogoda jak marzenie, zaklinanie deszczu odniosło skutek. Pławimy się w słońcu podziwiając fantastyczne widoki. 23.08. /wtorek/

Godz. 10;00 - wyjazd autokarem do Międzygórza Ogród Bajek, wejście na Marię Śnieżną. Kościółek na szczycie góry Igliczna związany jest z cudownymi uzdrowieniami chorych o czu. Godz, 20;00 - jaskinia solna i jacuzzi. Jaskinia Solno - Jodowa jest oryginalną metodą zastosowania soli morskiej w celach leczniczych i rekreacyjnych, według opatentowanej technologii. Naturalna sól morska zawiera wszystkie niezbędne mikro i makroelementy potrzebne do stworzenia unikalnego mikroklimatu morskiego, który korzystnie wpływa na nasze samopoczucie i działa relaksująca. Tak się nam dobrze relaksowało, że niektórzy głośno zachrapali, wprowadzając pozostałych w parkosyzmy niepohamowanego śmiechu. Ale terapia śmiechem jest niemniej wspaniała? Innym miłym urozmaiceniem było wieloosobowe jacuzzi. Zanurzeni po szyje więdliśmy leniwe pogwarki a wodne bąbelki dzielnie na nas pracowały.

 24. 08 /środa/

Godz. 10;00 - kąpiel w termalnym basenie w domu Zdrojowym Wojciech. Godz. 20;00 - chętni zakosztowali pstrąga z grilla na Biskupich Stawach i tutaj królową smakoszy ryb pod wszelką postacią jednogłośnie została Ania Podkańska, miłośniczka i znawczyni wszelkich morskich i rzecznych specjałów.

 25.08./czwartek/

Godz. 10;00 - wyjazd autokarem w Góry Stołowe, Błędne Skałki, Duszniki Zdrój, Kudowa, Kaplica Czaszek, Wambierzyce. Wycieczka długa i atrakcji wiele. Wracamy późnym zmierzchem do stanicy, pełni wrażeń i nieco zmęczeni tempem zwiedzania. Aż szkoda, że nie można było powałęsać się dłużej wśród tych wspaniałych zabytków.

 26.08 /piątek/

 Godz. 10:00,- 15:00 - W grupach 15 min zabieg w basenie Wojciech - termalne wody lecznicze ilub spacer dla chętnych Godz. 20;00 - pożegnalne spotkanie. Ech, co tu pisać. Żal, żal odjeżdżać.

27.08. /sobota/

Czas wolny i czas powrotu, Godz. 14;0 - obiad i o 15 wyruszamy do Poznania, w którym wysiadamy o 21:45, jeszcze tylko ostatnie pożegnania, sprawdzanie czy każdy z niewidomych ma asystę, lub taksówkę do domu.
tekst - AGRAFEK