Hej ułani malowane dzieci
19 października
Wszyscy znamy dziarskie bądź rzewne pieśni a to o malowanych ułanach, a to o wojence, a może o ułanie na widecie. Natomiast mniej są znane ułańskie przyśpiewki – żurawiejki, których zwykle nie śpiewa się przy damach.
Prawie zapomniana legenda konnicy, tak kiedyś skutecznej w walkach gdy mężczyźni potykali się wręcz nie kryjąc się za stalowymi pancerzami wpatrzeni w ekrany komputerów.
Mieliśmy niepowtarzalną okazję posłuchania [i obejrzenia] o pełnej chwały historii 15 Pułku Ułanów Poznańskich a także kontynuacji tradycji nie tylko przez ułanów-kontynuatorów, ale także zapaleńców i pasjonatów dziejów pułku. Dzięki uprzejmości p. Michała ANDRZEJAKA – wspaniałego gawędziarza i człowieka znakomitej wiedzy mogliśmy obejrzeć elementy skomplikowanych mundurów – a było ich kilka na różne okazje, – ale także broń sieczną i kłującą, siodła, manierki olstra, ostrogi i wszystko to co było ułanowi niezbędne.
Piękna i niezapomniana lekcja historii. A że jest to pułk szacowny, świadczy jego historia, którą opowiedział nam nasz gość