Gapcia - Epitafium dla maskotki

Gapcia – bo o niej mowa, klubowa maskotka i honorowy członek łazikowej gromadki odeszła do krainy psiej szczęśliwości. Jakoś smutno i pusta się zrobiło bez jej uważnych bursztynowych oczu zachęcająco i pogodnie machającego ogonka.

Gapcia dołączyła do klubowiczów w 2000 roku i śmiało chodziła z nami po wszystkich szlakach dzielnie przebierając małymi łapkami. Z poświeceniem obiegała peleton turystów bacząc czy wszystko jest w należytym porządku. Pilnowała nas nad jeziorami strofując głośnym szczekaniem abyśmy zbyt głęboko i wchodzili do wody.

Uważnie lustrowała ludzi i miejsca, gotowa bronić swoich „podopiecznych” przed obcymi. Tak było na klubowych ogniskach i wszelkich popasach.

Lubiliśmy Gapę i z przyjemnością rozpieszczali podsuwając smakowite kąski, a jeśli przez przeoczenie nie otrzymała pożądanego smakołyku, konfidencjonalnie trącała łapką powarkując dyskretnie.

Ktoś powie, przecież  to tylko psinka i dlaczego zaraz epitafium?

No właśnie….. to tylko psinka, a przecież …..